Panu młodemu trudno było ukryć wzruszenie.
Powiem tak- bardzo mnie to zainspirowało. Prezent niespodziankę w postaci tortu w naszym związku mamy już za sobą, więc postanowiłam wymyślić coś innego.
Mój prezent zacznę przygotowywać dokładnie za 4 dni, czyli 2 lata przed ślubem (co do dnia).
Nie zdradzę co to jest, ale mam nadzieję, że już po weselu będę mogła się z wami podzielić tym co przygotowałam. :)
Szperając trochę w google zazwyczaj napotykam się na wypowiedzi w stylu : "a musi coś być? my mieliśmy siebie dla siebie w tym dniu i był to nasz najpiękniejszy dzień życia :)".
Może i coś w tym jest, ale w tym natłoku tego dnia, w tym stresie wiele rzeczy nam umyka, natomiast jestem pewna, że takie urozmaicenie długo zapadnie w pamięć naszej drugiej połówce.
Na różnych forach czytam też o prezentacjach multimedialnych ze wspólnymi zdjęciami, o zaśpiewaniu ulubionego utworu swojego lubego albo o kupnie czegoś o czym nasz już obecny mąż marzył :) Widziałam również propozycje śmiesznych prezentów.. koszulki, sygnety, spinki z napisem 'game over' lub 'mam już
żonę' :)
Chętnie poznam opinie innych w tym temacie :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz